poniedziałek, 26 czerwca 2017

"Słowik" Kristin Hannah

      Jeszcze przed zakończeniem szkoły udało mi się wysłuchać ponad 19-godzinnego audiobooka. To chyba mój życiowy rekord. To na pewno mój życiowy rekord. Słuchałam non stop: w autobusie, tramwaju, pociągu, samochodzie, przed snem, na spacerze, na wycieczce... Przez jakiś czas nie mogłam zaktualizować żadnej aplikacji, nie  mówiąc już o robieniu zdjęć. Jednak dziewczyny potrafią obejść się bez selfie! 
      Książka, którą "czytałam" opowiada o losach dwóch sióstr, żyjących w okupowanej Francji. Całkowicie moje klimaty. Fabuła, jak to fabuła w wojennych powieściach. Lepiej nic nie zdradzać. Sam fakt, że udało mi się dotrwać do końca, świadczy o tym, że wciąga i przenosi nas do całkowicie innych realiów. 
      Nigdy nie ciągnęło mnie do wiecznie romantycznej Francji, a po tej lekturze nic się nie zmieniło. Rozumiem, że czasy wojny nie są piękne i kolorowe, ale brakowało mi przybliżenia kultury, sztuki, tradycji i architektury tego państwa. 
      Zdecydowanie autorka skupiła się bardziej na emocjach, niż całej otoczce, co dla mnie jest najważniejsze, ale przecież odczucia i kłębiące się myśli ludzi, podczas okupacji nie różnią się od siebie za bardzo. 
      Tutaj chodzi o coś innego. Najważniejsze są cele i priorytety, to one są tłem historii. Ba! Proste! Wystarczy przeżyć! Bezsilność nie jest życiem - "Czas skończyć z czekaniem na nieoczekiwane prezenty od życia  i samemu zacząć tworzyć życie" Lew Tołstoj. Stwórzmy sobie wolność.        

12 komentarzy:

  1. Bardzo dobra recenzja, jednak brakuje mi stwierdzenia, czy polecasz tę książkę, czy nie. :)
    Ostatnio zastanawiałam się nad nią, nawet widziałam ją gdzieś na promocji, jednak jej nie kupiłam. Nie są to moje klimaty.

    Pozdrawiam serdecznie.
    niezapomniany-czas-czyli-o-ksiazkach.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przepadam za takimi książkami, ale może zerknę :)

    holding-some-books.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Powiem ci, ze ja za audiobookiem nie za bardzo przepadam ale jeśli chodzi o samą książką to bardzo chce przeczytać :D
    Pozdrawiam :D
    https://gosiaandbook.blogspot.com/2017/06/mio-byo-cie-poznac-gabe-recenzja.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początku byłam nastawiona do audiobook'ów tak samo jak Ty, ale moje zdanie się zmieniło. Sięgnij po nią szybciutko, warto! Pozdrawiam! :) :D

      Usuń
  4. Nie mój typ książki, recenzja fajna! Zazdroszczę że dałaś radę audiobook tak długo słuchać. Ja zdecydowanie wolę typową ksiazke.

    OdpowiedzUsuń
  5. To musiała być książka, która aż tak cie wciągnęła. :)
    ja sama nie przepadam za audiobookami, ale może powinnam się przemóc.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajna recenzja. Książka pewnie też taka jest. Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń