sobota, 8 kwietnia 2017

joNASZ Kofta


      Miesiąc temu w jednym z testów przygotowujących do egzaminu gimnazjalnego trafiłam na wiersz, tak mi się spodobał, że od razu okrzyknęłam go moim ulubionym. Dokładnie tydzień temu w rodzinnych zbiorach dojrzałam tomik autora utworu, gdyż wiersz ten znajdował się na ostatnim teście z zestawu, z moim szczęściem w książce zaczęłam go szukać od końca. Okazało się, że mój faworyt jest wprowadzeniem do przygody z tym zbiorem.
      Zaciekawiona własnym odkryciem, Jonaszem Koftą i jego twórczością, od paru tygodni zbierałam w głowie informacje na temat poety, ale dopiero niedawno zaczęłam czytać więcej i więcej jego wierszy. Bez wątpienia znajomość życiorysu artysty pomaga w odbiorze dzieł, ale w tym przypadku, emocje i intencje są tak przejrzyste, że każdy zrozumie ich przesłanie. 
     Kofta pisał o wszystkim co go otaczało, nie zapominał o życiowych paradoksach. Sam wyszedł cało z raka, a zmarł w wyniku komplikacji po zadławieniu. 
      Z tego całego zachłyśnięcia się Koftą, jest chyba tylko jeden minus. Mój minimalizm poszedł w niepamięć i teraz nie mam już ulubionego wiersza, ale któż to wie, czy to jest dobrze, czy to jest źle? 

Od tego się zaczęło:

Trzeba marzyć

Żeby coś się zdarzyło                                                          
Żeby mogło się zdarzyć
I zjawiła się miłość
Trzeba marzyć
Zamiast dmuchać na zimne
Na gorącym się sparzyć
Z deszczu pobiec pod rynnę
Trzeba marzyć

Gdy spadają jak liście
Kartki dat z kalendarzy
Kiedy szaro i mgliście
Trzeba marzyć
W chłodnej, pustej godzinie
Na swój los się odważyć
Nim twe szczęście cię minie
Trzeba marzyć

W rytmie wietrznej tęsknoty
Wraca fala do plaży
Ty pamiętaj wciąż o tym
Trzeba marzyć
Żeby coś się zdarzyło
Żeby mogło się zdarzyć
I zjawiła się miłość
Trzeba marzyć 
        

Na tym się nie skończyło: 

Wyspa 

Kiedy się szumem, tłumem, gwarem 
Ludzkie skupiska ustokrotnią 
Najdroższym na świecie towarem 
Będzie samotność. 


Tęsknotą ciszy uciekamy 
W bezludność wyspy, słońce południa, 
Lecz kiedy na niej zamieszkamy 
Wyspa przestanie być bezludna. 
Przybędzie z nami trud i strach 
Niewola dnia, historii schemat 

Jak pięknie wiatr układa piach 
Tam gdzie nas nie ma.

      To wszystko czym chciałam się podzielić dzisiaj, pozdrawiam Izę, która czytała ze mną mój już nie ulubiony wiersz.  

23 komentarze:

  1. Bardzo sprytne, ale ..... któż to wie��

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny wiersz, a post również dobry, co poprzedni :)
    Pozdrawiam,
    makelifesimpleandbetter.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. ojeju :D ten wiersz Trzeba marzyć - cudo. Zgadzam się z przesłaniem. :) Nim Twe szczęscie Cie minie... <3 http://czynnikipierwsze.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo miło słyszeć, że komuś też się podoba :) Pozdrawiam, a Twój blog jest świetny! :)

      Usuń
  4. Dobry wiersz, oczywiście marzenia w życiu najważniejsze bez tego było by ono nudne u szare

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przepadam za wierszami, ale muszę przyznać, że ten jest niezły ;)
    Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, ja o dziwo też nie jestem fanką :D Pozdrawiam!

      Usuń
  6. Bardzo mi się spodobał ten wiersz o marzeniu, przede wszystkim marzenia trzeba spełniać! :)

    Ps. Obserwuję i zapraszam do siebie http://kamytestowanieirekomendowanie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, masz świetnego bloga, na pewno będę często wpadac. Pozdrawiam! :)

      Usuń
  7. Cudowny wiersz :)
    Moim ulubionym jest "a śmierć utraci swą władzę" Dylana Thomasa
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaraz go przeczytam, mam nadzieję, że również się zachwycę. Pozdrawiam! :)

      Usuń
  8. Cudowny wiersz i poeta:) Warto do niego wracać :) Życzę powodzenia podczas egzaminów! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziękuję :D Najgorszy jest ten moment, kiedy człowiek zdaje sobie sprawę jak mało umie... i nic już się nie da zrobic. Pozdrawiam! :)

      Usuń
  9. Wiersz z fajnym i ciekawym przekazem ;) Super wpis! Uwielbiamy takie ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. "Chcę zrobić dla ciebie coś
    Żebyś oniemiała wprost
    Śpiewając na cały głos
    Wyszczotkować lwa pod włos

    Żebyś nigdy mnie nie miała dość
    Żeby prędko ci mijała złość"

    OdpowiedzUsuń